Według informacji magazynu Bloomerang – drugi co do wielkości koncern motoryzacyjny w Europie, czyli PSA planuje znaczną redukcję linii modelowych. Cięcia mogą sięgać nawet połowy modeli.
Oprócz redukcji linii modelowych, PSA planuje wydzielić osobną markę – Citroena DS. Działania te mają na celu przywrócić rentowność francuskiemu koncernu, który został dotkliwie dotknięty przez kryzys w branży motoryzacyjnej i do tej pory próbuje się po tym podnieść.
Szef Peugeota – Carlos Tavares zapowiada, że do 2018 roku marża operacyjna działu zajmującego się tylko i wyłącznie produkcją samochodów ma wynieść 2% w relacji do sprzedaży. W kolejnych 5 latach ma ona ulec przeszło dwukrotnemu zwiększeniu do 5%. Ogólnie rzecz biorąc, zadaniem Tavaresa, który jeszcze do niedawna pracował dla koncernu Renault jest wyprowadzenie spółki na plus. Zadanie to może być niezwykle ciężkie, spoglądając zwłaszcza na bilans strat Peugeota, który na przestrzeni ostatniego 2,5 roku zanotował stratę na poziomie… 7,5 miliarda euro netto.
Koncern PSA za niedługo ma oferować zamiast 45 modeli, ok. 26 nowych pozycji, a w pozyskaniu funduszy niezbędnych do pozostania na motoryzacyjnej mapie świata władze PSA mają zamiar mocno zainteresować się nie tylko rynkiem europejskim, ale przede wszystkim innymi kontynentami. Ma temu posłużyć m.in. mocne zaciśnięcie współpracy z chińską firmą Dongfeng Motor, która jest obecnie znaczącym inwestorem francuskiej firmy.
To niedobrze, szkoda, że muszą podjąć tak radykalne kroki, ale najwidoczniej tego właśnie potrzebują… 7,5 mln euro staty to naprawdę ogromna suma, nawet biorąc pod uwagę jak duży jest ten koncern. Mam nadzieję, że jednak odbiją się i powrócą szybko.