Niewielki sedan francuskiego koncernu przeszedł właśnie facelifting, który wprowadził kilka bardzo przydatnych zmian, obejmujących nie tylko kwestie stylistyczne, ale także napędowe samochodu.
Już pierwszy rzut oka na nowego Peugeota 301 sprawia, że można zauważyć dość duże, zewnętrzne zmiany stylistyczne. Nic dziwnego, gdyż samochód jest obecny na rynku motoryzacyjnym od 2012 roku, a 4 lata to wystarczający czas na przeprowadzenie faceliftingu. Tego typu zabiegi przeprowadza się w związku z uaktualnieniem wyglądu samochodu, względem obecnie oferowanych modeli. Od momentu rozpoczęcia sprzedaży Peugeota 301, auto zdobyło łącznie 360 tys. kierowców z całego świata.
Wracając jednak do odświeżonego wyglądu zewnętrznego auta – czego konkretnie dotyczą wspomniane zmiany? Największe zmiany można zauważyć na froncie auta, gdzie zmieniono cały pas przedni – zaczynając od grilla, poprzez reflektor oraz zderzaki, kończąc na nowych światłach do jazdy dziennej wykonanych w technologii LED. Od momentu wprowadzenia do sprzedaży, odświeżonego Peugeota 301 będzie można nabywać także wraz z nowymi kolorami nadwozia, a także z nowymi obręczami kół.
Odświeżone zostało także wnętrze samochodu, gdzie obecnie na panelu dominuje 7-calowy ekran dotykowy, który posiada możliwe integracje z systemem Bluetooth, ale także z dedykowanymi rozwiązaniami dla smartfonów jak np. Apple Car Play, czy Android Auto. Samochód został wyposażony także w nowoczesną nawigację 3D TomTom. Tak sporych rozmiarów wyświetlacz sprawia, że auto otrzymało także kamery cofania, niezwykle przydatne przy wykonywaniu manewrów parkowania.
Co ciekawe, nowy Peugeot 301 będzie dostępny także wraz z nową jednostką napędową. Mowa tutaj o 3-cylindrowym silniku o pojemności 1,2 litra i nazwie PureTech. Ten wolnossący motor będzie w stanie generować 85 KM mocy, a napęd będzie przenoszony za pośrednictwem 5-biegowej, manualnej przekładni na przednią oś.
Brak komentarzy.